Nowe technologie obecne są w naszym życiu w coraz większym stopniu. Wkrótce pojawiają się również w mieście – specjalne czujniki będą dostarczać informacji o jakości powietrza, ilości miejsc parkingowych, zapełnieniu koszy na śmieci.
Bezowocne krążenie samochodem wokół zajętych miejsc parkingowych odchodzi do przeszłości. Technologia Internetu Rzeczy (IoT) znacznie ułatwi parkowanie – aplikacja po prostu prześle kierowcy informacje o dostępnym wolnym miejscu. Gdzie wybrać się na wiosenny spacer? Czujniki smogu pozwolą znaleźć obszary o najmniej zanieczyszczonym powietrzu. Zachmurzenie? Monitor natężenia światła wzmocni oświetlenie miejskie. To wszystko to jedynie początek na długiej drodze możliwości, jakie daje Internet Rzeczy.
Za projektem stoją przedsiębiorcze giganty – TAURON Polska oraz Ericsson. Obie firmy 18 lutego podpisały z miastem list intencyjny, dotyczący realizacji projektu. Celem ich współpracy jest wykorzystanie najnowszych technologii w mieście. Montowane urządzenia, czujniki mają dostarczać informacji o otoczeniu i tym samym podnosić jakość życia. Jak zauważa dyrektor biura SmartCity, miasto zacznie przypominać skomplikowaną tkankę.
– Pilotaż projektu rozpoczął się w lutym. Najpierw montowane są urządzenia, a do końca maja powstanie oprogramowanie i specjalna platforma do zarządzania miastem. Nasze firmy na realizację projektu wydadzą ok. 7 mln zł – mówi Marcin Korzeb, TAURON Polska Energia.

Projekt, w którym bierze udział TAURON Polska oraz Ericsson, jest największą tego typu inwestycją Smart City w Polsce. Wrocław będzie pierwszym polskim miastem, do którego zawitają technologię dobrze znane w Norwegii, Hiszpanii czy innych zachodnich państwach.
– Wrocław jest otwarty na nowe inicjatywy poprawiające jakość życia mieszkańców i zapewniające zrównoważony rozwój gospodarczy. Dzięki nowym technologiom możemy udoskonalać przestrzeń miejską, tworząc tym samym miejsce przyjazne do pracy i życia. Rozpoczynamy projekt we współpracy z partnerami gwarantującymi wysoką jakość rozwiązań i rozwój nowoczesnej infrastruktury – przekazuje wiceprezydent Wrocławia.
Usprawnienie dotyczące parkowania oraz pomiar zapełnienia koszy przejdą testy przy ulicy Bałuckiego. Natomiast w rejonie Powstańców Śląskich pojawiają się słupy oświetleniowe o rozszerzonych funkcjach. Planowane jest także wprowadzenie modułów, które byłyby odpowiedzialne za codzienne liczenie pojazdów i pieszych na wrocławskich ulicach. Różnego rodzaju urządzenia zostaną umieszczone w miejskiej infrastrukturze, dzieląc pomiędzy sobą dane, komunikując się i dostarczając mieszkańcom coraz to nowych informacji. To wszystko ma wpłynąć na poprawę standardów życia. Czy już niedługo Wrocław stanie się prawdziwym Smart City?