Alternatywna polska muzyka już dawno nie miała się tak dobrze. Wielu wykonawców zaplanowało wydanie płyt właśnie tej jesieni, a co za tym idzie, organizowane są również trasy koncertowe promujące nowe krążki. Jakie koncerty odbędą się we Wrocławiu?
Ogromne zainteresowanie fanów sprawiło, że Dawid Podsiadło zawita w stolicy Dolnego Śląska aż dwa razy. Oba koncerty odbędą się w Hali Stulecia i są częścią Małomiasteczkowej trasy – taki też tytuł nosi pierwszy singiel z trzeciego solowego krążka Dawida Podsiadło. „Małomiasteczkowy” ma ponad 14 milionów wyświetleń w serwisie YouTube, został entuzjastycznie przyjęty przez fanów. Singiel różni się od poprzednich utworów Dawida – jest znacznie bardziej energiczny, taneczny. Po dwóch solowych albumach gdzie przeważały wolne i refleksyjne utwory napisane w języku angielskim, dojrzałem do tego, żeby całą płytę napisać i zaśpiewać po polsku, a jednocześnie zderzyć tę prawdę w tekstach z muzyką, która poruszy do tańca i do zabawy. Tak to dziś czuję i tak wymyśliłem emocje, które chcę ludziom przekazać na tych nagraniach – tak o swojej kolejnej płycie mówi Dawid Podsiadło.
Dwudziestego listopada to bardzo muzyczny dzień dla Wrocławia. Oprócz koncertu Dawida Podsiadło swój występ mają również Högni + Tęskno – zagrają w Synagodze pod Białym Bocianem. Tęskno to duet stworzony przez Joannę Longić i Hanię Ranią. Na ich muzykę składają się klasyczne, akustyczne rozwiązania, nowoczesne brzmienia, lekki, urokliwy wokal oraz przejmujące teksty. Tęskno trwa zaledwie rok, a ma za sobą występy na Open’erze czy Slot Art Festivalu. Podczas koncertu będą grane utwory z debiutanckiej płyty, która ukaże się jesienią. Duet zagra w towarzystwie Högni, wokalisty legendarnej grupy GusGus – islandzko-polskie koncerty odbędą się w pięciu polskich miastach.
Kwiat Jabłoni to kolejny intrygujący duet, jaki wchodzi na polską scenę muzyczną. Zagrają w listopadzie w Starym Klasztorze – koncert jest świetną okazją do poznania tego utalentowanego rodzeństwa. Ich muzyka ma nietypowy charakter, łączy w sobie folk i elektronikę. Można u nich znaleźć mandolinę, fortepian, elektroniczną perkusję, ciekawie współbrzmiące wokale i magiczne teksty. Z ogromną ekscytacją oczekuję ich kolejnych utworów – wierzę, że Kasia i Jacek równie mocno nie mogą doczekać się wrocławskiego koncertu.
Jesienią zagrają również Natalia i Paulina Przybysz – siostry promują swoje solowe albumy podczas wspólnej trasy koncertowej. Charyzmatyczne artystki urzekają mnie przede wszystkim oryginalnymi tekstami zamkniętymi w nietypowej oprawie muzycznej. Utwory Natalii Przybysz częstą łączą lekki nastrój z ważnym przesłaniem. Natomiast Paulina Przybysz razem ze swoimi utworami pt. „Drewno” czy „Dzielne kobiety” przenosi polską muzykę na zupełnie nowe, nieodwiedzane dotychczas terytorium.
I chociaż daty koncertów wydają się odległe, to warto kupić bilety już teraz i mieć pewność, że jesienną szarugę przeczeka się w hali koncertowej.
Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się! www.f7kulinarne.com/cennik/
Zobacz, jak zmieniły się miasta na przestrzeni wieków
Zdjęcie główne: źródło