Nauczyciele strajkowali w czasie egzaminu ośmioklasisty i egzaminów gimnazjalnych, a one i tak się odbyły. Obecnie zbliżają się matury, zaś większość maturzystów nie była klasyfikowana, co jest jednoznaczne z brakiem możliwości podejścia do egzaminu dojrzałości. Wrocław zdecydował – nie będzie klasyfikacji.
Wczoraj, tj. 24.04, Ogólnopolski Międzyszkolny Komitet Strajkowy ogłosił, że zamierza uczniów klasyfikować. Zapowiedziano, że nauczyciele nie skończą strajku, nie przerwą go, ale zawieszą jedynie na czas trwania Rady Pedagogicznej. To działanie miało być ręką wyciągniętą na zgodę do uczniów i rodziców. Dzięki temu maturzyści mogliby spokojnie przygotowywać się do matur, wiedząc, że mogą do nich podejść.
Sugestia OMKS miała zostać poddana analizie przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Jeżeli taka jest decyzja strajkujących nauczycieli, to na pewno weźmiemy taką opinię pod uwagę – skomentował szef ZNP Sławomir Broniarz.
Wielu uważa, że zgoda na klasyfikację jest wytrąceniem jedynej broni, jaką mają nauczyciele. Inni wskazują, że rząd prawdopodobnie uciekłby się do zmienienia ustaw, tak aby uczniowie, pomimo braku klasyfikacji, mogli podejść do egzaminów. Wówczas decyzja o nieklasyfikowaniu byłaby bezowocna, zaś prawdopodobnie na nauczycieli spadłyby jeszcze większe gromy.
Ryzyko podejmuje Wrocław i pomimo decyzji OMKS klasyfikacje uczniów nie odbędą się we wrocławskich szkołach średnich.
OŚWIADCZENIE MKS WrocławCzłonkowie Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego Wrocław na zebraniu 23.04.2019 roku uznali, że…
Publisert av Międzyszkolny Komitet Strajkowy Wrocław Tirsdag 23. april 2019
Czytamy w oświadczeniu Komitetu:
Członkowie Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego Wrocław na zebraniu 23.04.2019 roku uznali, że będą kontynuować strajk i nie wezmą udziału w Radach Klasyfikacyjnych. Podyktowane jest to przekonaniem o słuszności strajku i konieczności jego kontynuacji. Takie stanowisko rekomendujemy we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych w Polsce.
Klasyfikację maksymalnie powinny odbyć się do 26.04. Ostatnie dni będą rozstrzygające.
Wokół strajku nauczycieli we Wrocławiu pojawiła się jeszcze jedna kontrowersja. Na początku kwietnia prezydent miasta Jacek Sutryk wydał oświadczenie, w którym obiecał nauczycielom wypłacanie wynagrodzenia pomimo strajku. W związku z obawami, że ze względu na strajk obniżone zostaną pensje protestujących nauczycieli uspokajam: wszystkie środki przewidziane na wynagrodzenia zostaną wypłacone w całości. – napisał Sutryk na Facebooku. Komentujący optymistycznie wsparli decyzję prezydenta.
Tymczasem, jak podaje Gazeta Wrocławska, wynagrodzenie nie będą wypłacane. Pomimo wpisu prezydenta, dyrektor Departamentu Edukacji Urzędu Miejskiego Wrocławia nie może wypłacać strajkującym nauczycielom pensji. Nie pozwala na to obowiązujące prawo.
Każdy z nas przystępując do strajku liczył się z tym, że może nie dostać pieniędzy, będziemy jednak walczyć o porozumienia z dyrektorami, by nam te pieniądze wypłacono lub przypominać prezydentowi, to co nam obiecał – wypowiada się rzecznik Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego.
Jak Sutryk wywiąże się ze swoich obietnic?
Nikt nie będzie mnie straszył w tej jakże fundamentalnej sprawie. Nauczyciele we Wrocławiu dostaną to, co się im należy,…
Publisert av Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk Lørdag 30. mars 2019
Przeczytaj: