Stara piekarnia garnizonowa przy ul. Księcia Witolda, przemieniona została w nową kolebkę sztuki we Wrocławiu. Główną rolę w tej sztuce zagra teatr pod patronatem Instytutu Grotowskiego. Nowa przestrzeń dla wrocławskich artystów, z pełnym zapleczem technicznym, da szansę zarówno istniejącym teatrom, jak i offowym oraz nowopowstającym koncepcjom.
Jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku, na Kępie Mieszczańskiej funkcjonowała piekarnia garnizonowa. Ul. Księcia Witolda była wówczas największym skupiskiem budynków wojskowych we Wrocławiu. Budowla reprezentująca przemysłowy styl z przełomu XIX i XX wieku powstała w latach 1900-1901. Jej potencjał architektoniczny dostrzegł wrocławski deweloper Archicom S.A. i w roku 2013 kupił nieruchomość.
Kazimierz Śródka (szef Archicomu) opowiada, jak przypadkowe spotkanie z Jarosławem Fretem (dyrektorem Instytutu Grotowskiego) zrodziło pomysł na wykorzystanie przestrzeni:
Kiedy weszliśmy do obiektu, złapaliśmy się za głowę i zapytałem, co można tu zrobić. Wtedy Jarosław Fret odparł:
„Jak to co? Teatr”.
Tak też się stało. Po czterech latach prac budowlanych powstało Centrum Sztuki Piekarnia. Głównym jego beneficjentem będzie teatr pod okiem Instytutu Grotowskiego.
– Spełniło się marzenie o miejsce pod naszą opieką, które będzie sprzyjało życiu teatralnemu we Wrocławiu – nie kryje radości Jarosław Fret.
CZYTAJ: Dziady polsko-japońskie w Instytucie Grotowskiego.
Instytut otrzymał wsparcie Urzędu Miejskiego w wysokości 1 637 000 zł na wkład do projektu europejskiego, którego łączny koszt wynosi 4 mln zł.
24 kwietnia 2019 działalność teatru zainaugurowała premiera „The prisoner” w reżyserii Petera Brooka i Marie-Hélène Estienne. Było to jedno z największych wydarzeń tego sezonu teatralnego we Wrocławiu. Zespół paryskiego teatru Bouffes du Nord zaprezentował spektakl dwóch spośród najwybitniejszych współczesnych reżyserów.
Planów na nadchodzące miesiące jest co niemiara. Jednym z większych projektów, jakie szykuje Centrum Sztuk Performatywnych, jest „Masters in Residence”, czyli ścisła współpraca z mistrzami teatru pokroju Petera Brooka, Eugenio Barba, czy Anatolija Wasiljewa. Już na początku maja, swoją premierę w Piekarni będzie miał Teatr Polski w Podziemiu, dla którego nowopowstała przestrzeń może okazać się wyzwalająca. Na scenie zobaczymy „Poskromienie złośnicy” w reżyserii Moniki Pęcikiewicz. Za moment rozpocznie się także Biennale Wro, które potrwa do końca maja, a zaraz potem w Piekarni odbędzie się festiwal Rytuał. W planach również kolejna edycja przeglądu The Best Off.
CZYTAJ: Idź do teatru za 350 groszy! Akcja w całej Polsce!
Stara Piekarnia to nie tylko teatr
W budynku największą część faktycznie zajmie Centrum Sztuk Performatywnych, bo aż 1000 m kw. W ich obrębie znajdzie się sala widowiskowa na 330 osób (600 m kw.) z możliwością podziału na dwie lub trzy mniejsze przestrzenie, foyer oraz zaplecze techniczne; systemy oświetleniowe, nagłośnieniowe i multimedialne. To jednak nie wszystko. W Piekarni znajdzie się także studio filmowe Camera Nera, pracownia malarska Renaty Jarodzkiej. 400 m kw. przeznaczone jest na przestrzenie biurowe, a kolejnych kilkaset metrów kwadratowych zajmą niewielkie apartamenty na wynajem.
Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się TUTAJ. Jesteś z Warszawy? Sprawdź, co słychać na F7 Warszawa! Bądź na bieżąco z rozrywką dzięki City Rozrywka!
