Pierwszymi oznakami wiosny są wschodzące krokusy, powracające ptaki, zieleniejąca się przyroda oraz… coraz więcej osób na Wyspie Słodowej. I chociaż aktualnie upały dają nam w kość, to jeszcze kilka miesięcy temu z rozanieleniem wystawialiśmy twarze do łaskocących promieni słońca. Znacząca liczba osób robiła to właśnie na Wyspie Słodowej. Co sprawia, że to miejsce jest tak oblegane wśród wrocławian?
Wyspa Słodowa to niewielki obszar zieleni w pobliżu Starego Miasta. Dzięki uliczkom czy ławkom wygląda jak zwykły park, jednak oprócz joggingu, spaceru z psem czy karmieniu kaczek wrocławianie oddają się innym przyjemnościom. Młodzi ludzie najczęściej umawiają się tam na piwo – siadają na trawie, słuchają muzyki i spoglądają na podświetlony gmach Uniwersytetu na drugim brzegu Odry. Panująca tam atmosfera pozwala na relaks i chwilę spokojnego odpoczynku. Zdarza się, że ludzie dosiadają się do siebie nawzajem i nawiązują nowe znajomości. Na wyspie organizowane są koncerty i kino plenerowe, a wokół niej powstają knajpki na barkach. Większość jednak przychodzi z własnym zaopatrzeniem – często w czasie sezonu z pobliskich Żabek rozciągają się długie kolejki. Piknik z piwem na wyspie jest też dużo tańszą opcją niż spotkanie w pubie, a jednocześnie bardziej swobodną.

Brzmi całkiem nieźle, jednak na wyspie nie zawsze jest bajkowo. Tuż po pierwszym ciepłym dniu w 2018 roku w sieci pojawiły się zdjęcia zaśmieconego terenu. Część osób krytykowała młodzież, która nie zabrała śmieci ze sobą, a niektórzy wskazywali na to, że liczba koszy i kontenerów jest niewystarczająca. Niedawno ponownie przywołano kompromitujące wrocławskich studentów zdjęcia – wszystko za sprawą dyskusji, dotyczącej wyłączenia Wyspy Słodowej z zakazu picia alkoholu.

Ku zaskoczeniu wielu wrocławian, Rada Miejska zaakceptowała wniosek i od 1 sierpnia spożywanie alkoholu na Wyspie jest legalne. Nie obyło się bez licznych wątpliwości czy zażartej dyskusji. Jedna z posłanek spytała wrocławian, co myślą na ten temat – większość poparła pomysł z legalizacją, ale ze wskazaniem, aby w przypadku nadużyć czy niebezpiecznych zachowań wrócić do zakazu. Przeciwnicy legalizacji spożywania alkoholu straszyli właśnie bójkami czy agresywnym zachowaniem. Czy jednak przyjęcie uchwały ma aż taki duży wpływ na bezpieczeństwo na wyspie? Przed przyjęciem uchwały wrocławianie spożywali tam alkohol, po wykluczeniu wyspy z zakazu również będą. Zmienia się jedynie to, że od sierpnia nie ryzykują mandatem. Aby realnie zwiększyć bezpieczeństwo na wyspie, nie wystarczyłoby wrócić do zakazu. Osiedlowy radny wskazuje na większą ilość kontenerów, toalet, monitoring czy częstszą kontrolę służb – i właśnie to mogłoby sprawić, aby pobyt na wyspie był spokojniejszy, a odpoczynek jeszcze efektywniejszy.
O tym, że Wyspa Słodowa jest wyjątkowym miejscem dla studentów, wie również Uniwersytet Wrocławski. Poświęcono temu miejscu kilka kadrów ze spotu reklamującego uczelnie. Klip ukazuje studenckie życie w urywkach – bohaterowie spotu są ukazani zarówno podczas zabawy, nauki, jak i w codziennych sytuacjach. Uderza różnorodność wśród studentów oraz różnorodność miasta. Wyspa Słodowa została zestawiona z Halą Targową, wrocławskimi neonami, basenem na Teatralnej, placem Uniwersyteckim oraz innymi kultowymi miejscami. W końcu – jakby nie patrzeć – Wyspa Słodowa również stała się kultowym miejscem dla Wrocławia.
Przeczytaj także artykuły z f7krakow.pl